Ciasto marchwiowe
Nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego. Tyle razy widziałam różne wersje tego ciasta na blogach, ale jakoś brakowało mi odwagi. Pewnego dnia nie wytrzymałam i stwierdziłam, że w końcu jadłam już na słodko: cukinię, buraki to dlaczego nie marchewkę? Przepis podkradłam kochanej Sylwii. Jest wspaniałe! Wilgotne, delikatnie słodkie, pięknie wyrasta i smakuje naprawdę wybornie! Idealne na barową sobotę, bo marchewkowe piecze się bardzo szybko :)
Ciasto marchwiowe
Składniki:
5-6 większych marchwi (a dokładnie 2 szklanki startej marchwi)
4 jajka
1 plus 1/2 szklanki cukru
2 szklanki maki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
200g masła
Dodatkowo:
Cukier puder plus woda na lukier
Migdały lub orzechy do przystrojenia
Przygotowanie:
Marchewkę trzemy na drobnych oczkach tarki lub w blenderze. Muszą wyjść dwie szklanki startej marchwi.
Masło roztapiamy w rondelku na małym ogniu i odstawiamy do wystygnięcia.
Do miski wbijamy jajka i łączymy je mikserem z cukrem. Wsypujemy szklankę mąki i proszek do pieczenia oraz sodę. Miksujemy wszystkie składniki i dodajemy startą marchewkę. Miksujemy, a następnie dodajemy drugą, pozostałą szklankę maki. Ponownie miksujemy i na koniec wlewamy ostudzone masło i po raz ostatni zmiksować mikserem.
Formę (u mnie silikonowa tortownica 23 cm) lub tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia i przekładamy ciasto. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez pół godziny, następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut.
Z cukru pudru i wody zrobić lukier i posmarować nim ciasto. Dekorujemy migdałami lub orzechami.


Ciasto marchwiowe
Składniki:
5-6 większych marchwi (a dokładnie 2 szklanki startej marchwi)
4 jajka
1 plus 1/2 szklanki cukru
2 szklanki maki
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
200g masła
Dodatkowo:
Cukier puder plus woda na lukier
Migdały lub orzechy do przystrojenia
Przygotowanie:
Marchewkę trzemy na drobnych oczkach tarki lub w blenderze. Muszą wyjść dwie szklanki startej marchwi.
Masło roztapiamy w rondelku na małym ogniu i odstawiamy do wystygnięcia.
Do miski wbijamy jajka i łączymy je mikserem z cukrem. Wsypujemy szklankę mąki i proszek do pieczenia oraz sodę. Miksujemy wszystkie składniki i dodajemy startą marchewkę. Miksujemy, a następnie dodajemy drugą, pozostałą szklankę maki. Ponownie miksujemy i na koniec wlewamy ostudzone masło i po raz ostatni zmiksować mikserem.
Formę (u mnie silikonowa tortownica 23 cm) lub tortownicę wyłożoną papierem do pieczenia i przekładamy ciasto. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez pół godziny, następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut.
Z cukru pudru i wody zrobić lukier i posmarować nim ciasto. Dekorujemy migdałami lub orzechami.





Nigdy nie jadłam ciasta marchewkowego. Tyle razy widziałam różne wersje tego ciasta na blogach, ale jakoś brakowało mi odwagi. Pewnego dnia ...