Ciasto marchewkowe z ananasem i serkiem śmietankowym
Piękna pogoda, ciepło - taką pogodę to ja lubię :) Szkoda, że w weekend nie będzie mi dane jej poużywać, bo uczelnia i egzaminy, ale... nie można przecież mieć wszystkiego :) Ważne, że truskawki nasze polskie już są (ten smak, nie do opisania słowami :)), słońce świeci, a ja marzę już o wypadzie nad morze :)
Zanim na blogu będzie wysyp truskawkowo-rabarbarowy, czas na ciasto marchewkowe. Jeden przepis jest już na blogu, ale ten jest wzbogacony o ananasa i serek śmietankowy. Niektórzy nazywają to marchewkowe "amerykańskie", ja po prostu marchewkowe z ananasem i serkiem śmietankowym. Pyszności! :)
Ciasto marchewkowe z serkiem śmietankowym
Składniki:
1,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia i sody oczyszczonej
1,5 łyżeczki cynamonu
pół łyżeczki soli
3/4 szklanki cukru
0,5 szklanki oleju
3 jajka
1,5 szklanki startej marchewki
puszka ananasów
3/4 zalewy z puszki ananasowej
rodzynki, orzechy włoskie
250g serka śmietankowego
Przygotowanie:
Najpierw ubijamy białka, stopniowo dodając cukier i żółtka. Potem małymi partiami, cały czas delikatnie mieszając dodajemy mąkę zmieszaną z proszkiem, sodą, cynamonem i solą. Do masy pomału wlewamy sok i olej, mieszamy. Następnie dodajemy startą marchewkę, pokrojonego w kostkę ananasa, dodajemy rodzynki i/lub orzechy włoskie. Przelewamy ciasto do formy (u mnie silikonowa, o średnicy 23 cm) i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 50-60 minut (ciasto przed wyjęciem sprawdzić patyczkiem czy na pewno się upiekło). Wystudzone ciasto smarujemy serkiem śmietankowym i gotowe! Smacznego :)
.jpg)
.jpg)
O tak....jak marchewka to tylko z cynamonem. Pamiętam marchwiowe ciasta za czasów komuny, mama nas tym karmiła gdy wołaliśmy słodkości. :)
OdpowiedzUsuńWersji z ananasem nie znam,ale chętnie wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto marchewkowe. Już piekłam podobne, ale nie z takim pysznym "wsadem" :) Muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńmega apetyczne ciacho ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to ciasto, cała moja rodzina jest zawsze zachwycona jak go piekę i też właśnie z ananasem: ))
OdpowiedzUsuńMarchewkowe z ananasem jeszcze nie robiłam takiego. Ale wszystko przede mną. wygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńWierzę, że to same pyszności ;) pychota!
OdpowiedzUsuńJa się szykuję na razie na rabarbar, ale wrócę kiedyś do tego przepisu, bo uwielbiam ananasa.
OdpowiedzUsuńI love marchewkowe :))) chociaż z ananaskiem to jaszcze nie piekłam a połączenie to musi być pyszne:)))
OdpowiedzUsuńCiasta marchewkowego nigdy dość :D Pychotka!
OdpowiedzUsuńmmmm.... marchewkowe ciasta są najlepsze!
OdpowiedzUsuńRobiłam już kiedyś takie. Bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam marchewkowe!
OdpowiedzUsuńkocham marchewkowe! na moim blogu było juz w trzech róznych wersjach :))
OdpowiedzUsuńJa marchewkowego jeszcze nie piekłam, ale słyszałam, że jest pyszne :) Wsad rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńmarchewka i ananas, to bardzo trafne połączenie, muszę kiedyś zrobić takie ciasto, bo ze wstydem przyznaję się,że dopiero raz piekłam marchwiowe ciasto i ...nie udało mi sie.
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto!; )
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować połączenia z ananasem!
Uwielbiam to ciasto!
OdpowiedzUsuńdodatek ananasa to świetny pomysł, marchewkowe ciasto jest pyszne
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Muszę go koniecznie wypróbować. Pozdrawiam Madziu :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam ciasta marchewkowego jeszcze, patrząc na Twoje żałuje :)
OdpowiedzUsuńtej wersji jeszcze nie próbowałam, bardzo ciekawy przepis:)
OdpowiedzUsuńJedno z moich ulubionych ciast :)
OdpowiedzUsuńMi marchewka nigdy nie kojarzyła się z ciastem, przecież to warzywo. jak to: na słodko, w cieście? Ale kiedy, dawno temu dane mi było spróbować i... polubiłem. To świetny pomysł, bo jednak marchewka jest w jakimś stopniu... neutralna. I w zależności od tego, jak ją przygotujemy, tak będzie smakować.
OdpowiedzUsuńciasto marchewkowe- nasze ulubione :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na egzaminach a spotkanie ze słonkiem nadrobisz:)
OdpowiedzUsuńKocham, uwielbiam, ubóstwiam !
OdpowiedzUsuńmusze zrobić ;-)))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!!!
Uwielbiam marchwekowe wypieki! Ostatnio mój sąsiad piekarz powiedział, że jego tata, też piekarz ciastkarz, na informację o moich warzywnych wypiekach powiedział, że dawniej też się tak piekło, z biedy. Bo nie było co do ciast wsadzić:D Ale jak smacznie wyszło! Ja uwielbiam!
OdpowiedzUsuńZnakomite ciasto! Ma w sobie wszystko, co kocham :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńteż robię w wersji z ananasem, pycha
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujące połączenie!
OdpowiedzUsuńdo momentu, aż nie spróbowałam ciasta marchewkowego, zastanawiałam się jak może ono smakować. dziwiłam się tym, którzy mówili, że absolutnie nie smakuje marchewką, 'no to czym?', dziwiłam się. ale kiedy go spróbowałam i poczułam ten pyszny smak, żadna marchewka mi nie straszna :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe połączenie, warto spróbować !:)
OdpowiedzUsuń